• Historia szkoły

          •  


                      Początki nauki szkolnej w Rącznej datują się od roku 1810 wg. zapisków prywatnego nauczyciela Waleriana Mliko, który swoje zapiski pozostawił w kronice szkolnej, spisanej od 1810r. do 1886r.Wiarygodność kronikarskich zapisów oparł na relacji ustnej żyjących świadków. Z kroniki tej dowiadujemy się, że już w 1810 roku odbyła się nauka dzieci w domu Prochownika za opłatą przez przygodnych nauczycieli. Rodzice posyłających na naukę dzieci zobowiązali się dać utrzymanie dla nauczyciela oraz płacić po dwa centy od każdego  ucznia.

                      Do 1835 roku wylicza sześciu nauczycieli uczących w tym domu (chacie). Po roku 1835 wynajęto dom na naukę obok karczmy, w którym uczyło kolejno znów trzech nauczycieli. Po pożarze tego domu nauczanie przeniesiono do domu Wojciecha Grucy. Po uwłaszczeniu przybył do Rącznej nowy nauczyciel Jan Kałuski, który prowadził naukę do wybuchu Powstania Styczniowego, ale przerwał naukę i poszedł do Powstania. Potem został aresztowany i już do nauczania nie wrócił. Po powrocie z więzienia pracował jako ekonom

            w majątkach Piekary i Śmierdząca (Kryspinów) jakiś czas pracował w Rącznej jako pisarz gminny.

                       Prywatni nauczyciele prowadzili nauczanie w miesiącach zimowych. Szkoła

            z prawdziwego zdarzenia powstała w Rącznej dopiero w 1870 roku, a do jej budowy przyłączyły się także wsie Ściejowice i Jeziorzany. Narastały potrzeby zdobywania umiejętności czytania i pisania, przybywało chętnych do nauki, ale brak było odpowiedniego pomieszczenia na naukę. Dlatego też gminna rada w Rącznej uchwaliła przydzielić plac pod budowę szkoły w 1869 roku w dolnej części wsi z uwagi na włączenie się do budowy szkoły sąsiednich wsi Ściejowice i Jeziorzany. Wspólnymi siłami wybudowano budynek szkolny murowany parterowy kryty dachówką z wieżyczką na dachu, w której umieszczono dzwonek zwołujący dzieci szkolne na naukę. W ciągu roku/1870/ wyniesiono ten budynek, który miał dwie sale szkolne oraz mieszkanie dla nauczyciela. Koszty budowy wynosiły 2.635 zł.r,- pokryte ze składek mieszkańców trzech wsi.

                    Walerian Mliko odszedł z Rącznej w 1887 roku pozostawiając po sobie kronikę szkolną doprowadzoną do swoich czasów. W dniu 1.II.1888 roku przybył do Rącznej z Nowego Bystrego Maciej Staszel na podstawie Rozporządzenia Wysokiej C.K.Krajowej Rady Szkolnej we Lwowie z dnia 12.XI.1887 roku i objął pracę kierownika i nauczyciela szkoły Ludowej w Rącznej. Kierownik szkoły Maciej Staszel posiadał pełne kwalifikacje nauczycielskie mając ukończone Seminarium Nauczycielskie w Krakowie. Kierownik Maciej Staszel dobrze zasłużył się szkole i wsi ucząc i pracując w Rącznej 32 lata, zdobywając tu uznanie mieszkańców wsi i pozostawiając po sobie dobrą pamięć- zmarł powszechnie żałowany 13 października 1920 roku.

                       Z prowadzonej nadal kroniki szkolnej dowiadujemy się , że w roku szkolnym 1890/91 uczęszczało do szkoły 320 dzieci, wobec czego Rada Szkolna Miejscowa podjęła uchwałę sprzedać stary budynek szkolny a wybudować większy nowy z zapleczem gospodarczym. Opracowano nowy plan budynku i kosztorys który opiewał na 12.000 zł.r,- wraz z zapleczem gospodarczym. Z opracowanego kosztorysu władze skreśliły sumę 5.000zł.r,- pozostawiając do realizacji sumę 7.000 zł.r,- Nowy budynek szkolny zlokalizowano na parceli 1.4 ha na pagórku na końcu wsi z uwagi na ułatwienie dostępu szkoły dzieciom ze wsi Ściejowice i Jeziorzany. Z inicjatywy i przy pomocy wójta wsi Rączna Stanisława Galosa rozpoczęto budowę budynku szkolnego w dniu 14 lipca 1891 roku, a w dniu 15.IX.1892 roku uroczyście otwarto podwoje szkoły. W ciągu 15 miesięcy stanął okazały budynek szkolny murowany piętrowy, dach pokryty dachówką czerwoną

            z wypalanej gliny.Nowy budynek szkolny był podpiwniczony i posiadał na parterze dużą salę szkolna i wygodne mieszkanie dla kierownika oraz dwie duże sale na piętrze i mały pokój kancelaryjny. Ówczesnym zwyczajem ponad dachem zbudowano małą wieżyczkę drewnianą krytą blachą, w której umieszczony był dzwonek aby jego głośny głos zwoływał dzieci na naukę. Na podwórku szkolnym wybudowano studnię dobrze zabezpieczoną,

            a wodę czerpano przy pomocy pompy ręcznej. Od strony podwórza powstał budynek gospodarczy z wydzielonym pomieszczeniem dla drobnego inwentarza oraz drewutnię

            i ustępy. Budowie szkoły w Rącznej władze galicyjskie nadały duży rozgłos czego dowodem był udział w otwarciu Szkoły (poświęceniu) samego Namiestnika Galicji hr.Badaniego wraz z grupą przedstawicieli Krajowej Rady Szkolnej ze Lwowa w dniu 15.IX.1882 r.

                        W roku szkolnym 1892/93 pobierało naukę 274 dzieci, a 66 dzieci starszych uczęszczało na naukę dopełniającą. W tym też roku z inicjatywy kierownika szkoły na części działki od strony północnej szkoły zasadzono sad wiśniowy, a całe otoczenie szkoły obsadzono żywopłotem. Dopiero w roku 1894 (1.VI) przekształcono szkołę na 2- klasową Szkołę Ludową dodając etat drugiego nauczyciela. Z uwagi na stale rosnącą ilość dzieci

            w wieku szkolnym, kierownik szkoły prosił władze szkolne o podniesienie stopnia organizacyjnego szkoły i powiększenie etatów nauczycielskich. W roku szkolnym 1898/99 szkoła otrzymała 3-ci etat nauczycielski, a dopiero  od roku 1906 mając 400 dzieci uczęszczających na naukę uzyskała 4-ty etat nauczycielski i status 4-ro klasowej Szkoły Ludowej z 6-cio letnim okresem nauczania. Stale przybywało dzieci i w roku szkolnym 1909 uczęszczało do szkoły 480 dzieci, a szkoła uzyskała 5-ty etat nauczyciela. W tej sytuacji kierownik szkoły zachęcał mieszkańców wsi do dalszej rozbudowy szkoły- niestety chłopów nie stać było na kosztowną inwestycję, a władze szkolne były głuche na rosnące potrzeby oświaty na wsi. Cały ciężar utrzymania szkoły spoczywał na mieszkańcach wsi, z wyjątkiem płac nauczycielskich, a więc zakup sprzętu szkolnego, konserwacja, utrzymanie czystości, opał, remonty budynku szkolnego, ubezpieczenie, woźny. Program nauczania obejmował: język polski, język niemiecki, rachunki, historia polska i austryjacka, kaligrafia, rysunki, śpiew i religia. Cały program nauczania odbywał się od założenia szkoły w języku polskim. Kierownik szkoły Maciej Staszel nie tylko uczył dzieci, ale i wychowywał narodowo i patriotycznie, urządzając wycieczki uczniów do Krakowa- skarbnicy narodowych pamiątek. W roku 1894 zorganizował wycieczkę dla starszych dzieci na Targi Krajowe do Lwowa, gdzie po raz pierwszy z okazji rocznicy 100 letniej bitwy pod Racławicami wystawiono Panoramę Racławicką. W szkole założył czytelnię gromadząc początkowo 117 książek, przeważnie o tematyce historycznej. Z jego inicjatywy w 1896  roku zasadzono drzewami

            i postawiono krzyż w miejscu pochowania ludzi zmarłych na cholerę w 1845 i 1867 roku. Zorganizował amatorskie przedstawienia w sali szkolnej przeważnie Jasełka. Z okazji 25-cio lecia pracy w szkole w Rącznej Powiatowa Rada Szkoły przysyła kierownikowi szkoły życzenia i podziękowania za dotychczasową owocną pracę. Współpracował zgodnie

            z mieszkańcami wsi i był im potrzebny, redagując i wysyłając pisma do władz w różnych sprawach, udzielał rad i wskazówek, godził powaśnionych.

                       Postacią zasługującą na wyróżnienie w gronie nauczycielskim był katecheta ks. Wojciech Paszek nauczyciel religii. Z inicjatywy i dzięki staraniom grona nauczycielskiego i dużego udziału ks. Wojciecha Paszka, obsadzono w 1913 roku drzewami owocowymi drogi do Piekar, Ściejowic i Wołowic. Ksiądz ten to urodzony społecznik, który zawsze śpieszył

            z pomocą biednym i potrzebującym organizując zbiórki dla dotkniętych powodzią, gradobiciem, pogorzelcom. Kilkanaście lat pełnił funkcję przewodniczącego Kasy Oszczędnościowo- Pożyczkowej w Liszkach, która to zawsze przychodziła z pomocą w potrzebie rolnikom udzielając pożyczek nisko oprocentowanych.

                      Praca nauczycieli w ówczesnych czasach była bardzo ciężka i trudna, przepełnione klasy, nauka łączona, licho płatna, brak mieszkań i zaopatrzenia, nic też dziwnego, że w ciągu 32 lat pracy kierownika Macieja Staszla przewinęło się przez szkołę 64 nauczycieli pomocniczych. mimo tak trudnych warunków uczenia się i nauczania, większość dzieci nauczyła się poprawnie pisać, czytać i rachować, a więc szkoła spełniła swe zadanie. Powszechne nauczanie na wsi przyczyniło się w ogromnym stopniu do podniesienia świadomości chłopskiej, umożliwiło korzystanie z dóbr kultury, książki i prasy. W oświacie pozaszkolnej niezaprzeczalnie przyczyniła się do podniesienia świadomości narodowej, społecznej i obywatelskiej.
                      Po śmierci kierownika Macieja Staszla zmarłego 18 października 1920 roku pozostaje szkoła w Rącznej o trzech siłach nauczycielskich i przeżywa ogromne trudności. Wszystkiego brakuje-zniszczony sprzęt,ławki, stoły, brak podręczników, zeszytów, przyborów do pisania, kredy, opału. W porze zimowej spada frekwencja w szkole, gdyż nie mają obuwia i odzieży. Od 1 marca 1921 roku objął kierownictwo szkoły Antoni Tymczak, a szkołę przekształcono na 7-mio klasową z poszerzonym programem nauczania wprowadzając dodatkowo język francuski. Wprawdzie trochę dzieci ubyło ze wsi Jeziorzany, która wybudowała własną szkołę z tym, że starsze dzieci nadal uczęszczały do szkoły w Rącznej. Nadal brak kwalifikowanych nauczycieli, realizacja programu kuleje, na domiar złego burza w marcu 1922 roku zerwała  dach na budynku szkolnym, powiększając istniejące trudności. Cały ciężar utrzymania szkoły spoczywał na mieszkańcach wsi/Rada Szkolna Miejscowa/, którzy nie byli wstanie udźwignąć tego ciężaru. naprawiono dach i zakupiono opał na kredyt wekslowy podpisany przez członków Rady Szkolnej.
            Budynek szkolny wymagał kapitalnego remontu, ograniczano się do najbardziej koniecznych, jak naprawa dachu, sufitów i pobielenia ścian.
                     Na tle ciężkich warunków bytowania nauczycieli i trudnych warunków pracy w szkole powstają nieporozumienia pomiędzy gronem nauczycielskim, kierownikiem szkoły,a Miejscową Rada Szkolną na tle niedostatecznego zaspokajania potrzeb szkoły ze strony Rady. 
                    W roku szkolnym 1923/24 Rada Szkolna Miejscowa postawiła kierownika szkoły przed Komisją Dyscyplinarną, oskarżając kierownika o bezprawne korzystanie z opału szkoły. W postępowaniu dyscyplinarnym z dniem 18 grudnia 1924 roku zawieszono w czynnościach kierownika szkoły, a ze szkoły odeszło trzech sezonowych nauczycieli, do nauczania pozostały trzy nauczycielki. W roku 1925 zredukowano częściowo godziny nauki w szkole, a zastępstwo kierownika obejmują kolejno nauczycielki: p.M. Markiewicz, a następnie p. J. Niewolska. Stan szkoły jest katastrofalny, brak sprzętu -dzieci piszą na parapetach okiennych, spada frekwencja do 50%- wieś żyje w nędzy, a władze szkolne są bezsilne. Dopiero w 1927 roku sprawiono 16 ławek uczniowskich, część  wyremontowano, naprawiono zniszczone podłogi, pomalowano ściany.
            W tym czasie objętych obowiązkiem szkolnym jest ponad 200 dzieci ze wsi Ściejowice i Rączna.
            Po przywróceniu na stanowisko kierownika szkoły Antoniego Tymczaka jednak nadal cały personel szkoły izoluje się od jakichkolwiek prac społecznych na wsi. Ciężka i długotrwała zima 1929 r. powoduje obniżenie frekwencji o ponad 50%- jednak poza wyjątkową zimą szkoła wychodzi poza opłotki wsi urządzając dla dzieci wycieczki do Krakowa i Wieliczki oraz bierze udział w międzyszkolnych zawodach sportowych i wystawach prac uczniowskich.
            W roku szkolnym 1930/31 obejmuje kierownictwo Szkoły w Racznej Franciszek Chorąży przejmując stan szkoły w opłakanym stanie. Nowo mianowany kierownik zabrał się energicznie do pracy, nawiązując szybko kontakty i współpracę z Radą Szkolną Miejscową, zorganizowaną młodzieżą w Kole Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz rodzicami uczniów.

             

             

            Od początku współpraca układała się harmonijnie i dała dobre wyniki.Wkrótce Rada Szkolna Miejscowa przyszła szkole z pomocą naprawiono okna, podłogi, przeniesiono z podwórza gnojownię za stodołę, sprawiono na dachu nową wieżyczkę.
            Kierownik szkoły ożywił życie szkolne zakładając w szkole Uczniowską Spółdzielnię, Sekcję Sportową oraz Sekcję Teatralną, a dla starszej młodzieży zorganizował Kurs Dokształcający przy Kole K.S.M. Jednocześnie skierował do współpracy z młodzieżą nauczyciela Grefkowicza, który opiekował się amatorską Sekcją Teatralną oraz pomógł urządzić scenę w sali widowiskowej.

             

                      Kierownik szkoły Franciszek Chorąży obudził z martwoty beznadziejności i marazmu mieszkańców wsi Rączna w myśl hasła " Trzeba z żywymi iść naprzód po życie sięgać nowe"Z jego inicjatywy i przy wybitnej pomocy powstały w Rącznej w 1931 roku Spółdzielnia Koszykarska, Ochotnicza Straż Pożarna oraz założona w 1934 roku Spółdzielnie Spożywców. Instytucje te odegrały ogromna rolę w życiu mieszkańców wsi w trudnych okresach, ale niestety brakło ludzi w okresach przełomowych, aby zachować cenne zdobycze zespołowego działania.
            Kierownik szkoły biorąc szeroki udział w pracach społecznych nie zaniedbywał obowiązków szkolnych, czego dowodem były wyniki nauczania, zdobywane w rejonie 1-sze miejsca w zawodach sportowych oraz wdrażanie młodzieży do zespołowej pracy w Uczniowskiej Spółdzielni.
            Zespół teatralny także nie próżnował i na zakończenie roku szkolnego odegrał przedstawieni p.t. "Kolega z oślej Ławki" W roku 1932 weszła w życie nowa ustawa o ustroju szkolnym, zmiana programu nauczania, nowa organizacja roku szkolnego. W oparciu o nowe przepisy ustaliła się kadra nauczycielska w pełnej obsadzie, podniósł się poziom nauczania. W roku szkolnym 1932/33 odświeżono sale szkolne oraz zbudowano 2 piece kaflowe w salach szkolnych. W marcu 1933 roku zmarł wieloletni nauczyciel religii ks. Wojciech Paszek, a w pogrzebie brała udział cała młodzież jak i grono nauczycielskie.
            W unormowanej pracy szkolnej nie zaistniały istotne zmiany, a szkoła wypełniła nałożone rygory wychowawczo-obywatelskie. Niekorzystne chwilowo zmiany nastąpiły w związku

            z reorganizacją administracji gmin wiejskich na gminy zbiorowe, które nastąpiły w marcu 1935 roku. Nowo powstała Gmina zbiorowa Liszki nie wywiązuje się z obowiązków należytego utrzymania szkoły, a rok szkolny 1935/36 rozpoczyna szkoła 218 uczniami.
            Do wybuchu II Wojny Światowej nie nastąpiły w pracy szkoły żadne istotne zmiany.
            W zakresie oświaty pozaszkolnej działało we wsi Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, które powstało z inicjatywy ks. proboszcza parafii Liszki Andrzeja Parysia.W latach 20-stych działalność Koła K.S.M podlegała głównie na odbywaniu zebrań plenarnych raz w miesiącu, na których przeważnie księża parafii lisieckiej wygłaszali pogadanki okolicznościowe przeważnie o treści religijnej. Zrzeszona starsza młodzież w Kole organizowała pod kierunkiem uroczyste Wieczornice ku czci św. Stanisława Kostki, św. Teresy oraz urządzała w okresie zimowym Jasełka.Odgrywano również przedstawienia o treści świeckiej w rodzaju"Błażej opętany Bartek -Zwycięzca,"Przyjdzie Koza do woza" itp. Spragniona publiczność wiejska wypełniła tłumnie niewielką salkę w Domu Parafialnym na tego rodzaju podawanej strawie duchowej.Warto także  przypomnieć , że w tym czasie miejscowe nauczycielstwo trzymało się z dala od jakichkolwiek prac społecznych we wsi. Korzystna zmiana nastąpiła dopiero po objęciu stanowiska kierownika szkoły przez Franciszka Chorążego na początku lat trzydziestych.
            Również w tym czasie Koło K.S.M organizowało wśród członków Zespoły Przysposobienia Rolniczego z uprawą ziemniaków i buraków pastewnych, podjęto także działalność gospodarczą organizując zespół wypału cegły, wkrótce zaprzestano wypalania z braku odbiorców/nabywców/.
            Istniało także we wsi Koło Stronnictwa Ludowego liczące kilkunastu członków, któremu prezesował Wincenty Skowronek, trzeba jednak przyznać,że politycznie wieś była słabo uświadomiona i zorganizowana.
            Działalność Koła Stronnictwa Ludowego polegała na prenumeracie"Piast"-gazety tygodnika Stronnictwa Ludowego w Małopolsce, czytelnictwa prasy ludowej, utrzymywanie łączności z powiatową organizacją S.L ,branie udziału w organizowanych wiecach/zebraniach/rejonowych. Szczególnie w latach trzydziestych organizowane wiece ,to najpopularniejsza forma uświadamiania chłopów politycznie, gdyż prasa ludowa często świeciła białymi plamami.
            Ogromną frekwencją chłopów cieszyły się wiece zwłaszcza gdy przyjeżdża prezes Stronnictwa Wincenty Witos,omawiając metody sprawowania władzy przez Sanację. Zastanawiający jest brak zainteresowania się w swej masie mieszkańców wsi sprawami oświaty wyższego szczebla, jak również zagadnieniami polityki Odrodzonego Państwa.
            Należy przypuszczać, że ta bierność wynikała z wielowiekowego ogłupiania, otępiania i upadlania  pańszczyźnianego chłopa, a po uwłaszczeniu w autonomii galicyjskiej posłowie Sejmu z pod znaku Stańczyków robili wszystko,aby szkoły ludowe pozostawić na najniższym poziomie na wsi.To służalcze i wsteczne Stronnictwo zdołało znieprawić takie nazwiska jak prof. Józefa Szujskiego rektora UJ, Michała Bobrzyńskiego również prof.UJ, którzy oddali swój talent i wiedzę na ich usługi, a dzielnie im sekundował jako marszałek sejmu Mikołaj Zyblikiewicz w zakresie oświaty na wsi.
            Nic też dziwnego ,że w takiej atmosferze w XIX w. nie było we wsi ani jednego dziecka oddanego do szkoły ponadpodstawowej jednoklasowej.Przyczyny tego stanu to nie tylko brak środków materialnych, niedrożność szkoły, ale także brak impulsów i zachęty do kształcenia uzdolnionej młodzieży chłopskiej ze strony nauczycieli, parafii, czynników szkolnych. Dopiero w XX wieku zdecydowano się oddać chłopców na wychowanie do Zakonu 0.0.Kamedułów na Bielanach, gdzie stwierdzono, że Jan Kanty Fiksak nadaje się do kształcenia.
            Po studiach w Zakonie został Jan Kanty Fiksak księdzem kamedułą,który pociągnął do Zakonu krewniaka Jana Pernala, którego Zakon  także wykształcił na księdza kamedułę. Trzecim chłopcem ze wsi Rączna, który ukończył gimnazjum w Krakowie, a po studiach teologicznych został w latach 20-stych księdzem świeckim był ks. Władysław Mól.
            Księża nie martwili się o posady, a pozostała we wsi rodzina zażywała splendoru w myśl ludowego przysłowie" Kto ma księdza w rodzie to mu bieda nie dobodzie"
            Po odzyskaniu niepodległego Państwa na początku lat 20-stych zapisano do nauki dwóch zdolnych chłopców w Gimnazjum im. B. Nowodworskiego (św.Anny) Piotra Guzika i Jana Matysa.
            Po ukończeniu Gimnazjum i zdaniu matury w/w zapisali się na dalsze studia wyższe w Krakowie, niestety los im nie sprzyjał Jana Matysa powołano do odbycia czynnej służby wojskowej, którą odbył w Szkole Podchorążych Rezerwy, a Piotr Guzik się ożenił.
            Szybko postępujący światowy kryzys ekonomiczny uniemożliwił dalsze studia, jak również ciężki przypadek rodzinny (śmierć ojca) zatrzymały Jana Matysa we wsi, natomiast Piotr Guzik zaczepił się na lichej posadce i pozostał z żoną w Krakowie.
            W tym czasie ukończyła 3-letnią szkołę Handlową z pomocą rodziny pełna sierota

            Maria Kozioł.
            W drugiej połowie lat 20-stych udały się z Racznej do szkół dwie osoby, dziewczyna
            Tekla Molówna i chłopiec Władysław Tyrała.
            Takla Molówna przebijając się przez Szkoły Gospodarstwa Domowego w Albigowej i Kuźnica uzyskała prawo wstępu do Seminarium Nauczycielek Gospodarstwa Domowego w Krakowie, które przy wydatnej pomocy materialnej stryja ks. Władysława Móla proboszcza na Prądniku ukończyła. Po ukończeniu Szkoły nie znalazła odpowiedniej pracy i przebywała na probostwie stryja, wychodząc za mąż za oficera Wojska Polskiego w 1936 roku. Odnośnie chłopca Władysława Tyrały, który przekroczył wiek i mógł być przyjęty jedynie do szkoły zawodowej rolniczej; pozostał on przyjęty do Średniej Szkoły Rolniczej w Czernichowie, a po jej ukończeniu wstąpił do Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego-Wydział Instruktora (Nauczycielski w Cieszynie).
            Po ukończeniu szkół uzyskał posadę instruktora rolnego w Okręgowym Towarzystwie Organizacji Kółek Rolniczych w Pińsku, gdzie pracował i został zredukowany 1936 r. powracając jako bezrobotny do domu rodzicielskiego. Niestety w tym czasie niewiele osób uzdolnionych, z ukończoną szkołą lub mając 7 klas Szkoły Powszechnej, mogło opuścić wieś i uzyskać licho płatną pracę, zagrożoną w każdej chwili redukcją.
            Również w tym czasie opuścili wieś, bardzo uzdolniona hafciarka- szwaczka Franciszka Pakosz zatrudniona w Szpitalu św. Łazarza w Krakowie, która mimo trudnych warunków komunikacyjnych brała udział w pracach Sekcji Teatralnej Koła K.S.M w Rącznej.
            Uzdolnionym był również Marian Kozłowski, który mimo braku średniego wykształcenia prowadził kilka lat kancelarię Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, a następnie pracował w Ekspedycji Ilustrowanego Kuriera Codziennego w Krakowie.Także Weronika Józefczyk uzyskała pracę w odległej Rabce w Domu Dziecka.W latach trzydziestych nie wysyłano ze wsi do szkół krakowskich ani jednego dziecka, natomiast udało się do Kanady dwoje rodzeństwa Tekla i Franciszek Lusina oraz Michał Matys z rodziną.
            Trzeba także o tym pamiętać, że wieś Rączna przed II wojną światową pomimo bliskiego położenia Krakowa (15 km) była przysłowiową "dziurą" pozbawioną komunikacji o drogach w pewnych okresach prawie nieprzejezdnych. Jedyna komunikacja to furka, albo dwie godziny pieszo marszu aby dotrzeć do Krakowa. W tych warunkach bytowania mieszkańcy oczekiwali złorzecząc katastroficznych zmian nie wykluczających nawet wojny.
            Za lata 1936 do 1952 nie znajdujemy w Kronice Szkolnej żadnych zapisów, ale to nie znaczy, że w tym okresie nic się w naszej wsi nie działo.
            Do wybuchu II wojny światowej, Szkoła w Rącznej pracowała normalnie z pełna obsadą nauczycielską. W czasie okupacji hitlerowskiej przyszły oczywiście różne kłopoty, zwolniono z pracy zamężne nauczycielki i skreślono znaczną ilość godzin nauczania z dotychczasowego programu.
            Po wyzwoleniu praca w szkole natrafiła na różne trudności, jak brak podręczników, materiałów piśmiennych, trudności aprowizacyjne, a nadzór czynników policyjno-administracyjnych dał się we znaki nauczycielom i całej ludności. Kierownik Szkoły Franciszek Chorąży nie mógł spokojnie patrzeć na unicestwienie swojej wieloletniej pracy społecznej na terenie Rącznej i przeniósł się do sąsiednich Liszek. Stanowisko kierownika Szkoły w Racznej objął Ob. Marian Kurdziel.
            Szkoła od wielu lat nie remontowana, przedstawiała stan opłakany,a nowy kierownik nie angażował się dostatecznie w pracy społecznej ani szkolnej.
            Dopiero w 1953 roku przyznano pewne środki na remont budynku, w którym pracowało prócz kierownika czworo nauczycieli.Dzieci przybywało, toteż nauka odbywała się na dwie zmiany.

             

            Kapitalny remont budynku szkolnego przeprowadzono dopiero w 1960/61 r. w wyniku, którego uzyskano 5 sal lekcyjnych, kancelarię, pokój dla nauczycieli i pokój biblioteki.
            Wtedy wymieniono podłogi, schody, a w korytarzach położono lastriko. Koszty tego remontu wyniosły 115.000 zł-, ale ten remont nie zaspokoił rosnących potrzeb, skutkiem czego musiano wynająć dodatkowe sale dla szkoły we wsi, jedną w budynku O. S. P, a drugą w Spółdzielni Koszykarskiej .
            W tym czasie dzieci w wieku szkolnym było w Rącznej i Ściejowicach około 350 -podzielonych na 12 oddziałów, pracowało 10-ciu nauczycieli.
                       W roku szkolnym 1969/70 nauczycielka rączańskiej szkoły Maria Kapusta zapoznana dobrze z miejscowym społeczeństwem i środowiskiem objęła kierownictwo tejże szkoły i wkrótce wybrano nowy energiczny i ofiarny Komitet Rodzicielski, pod przewodnictwem Romana Łęckiego.
            W ścisłym gronie opracowano plan rozbudowy obiektu szkolnego i przystąpiono do rzetelnej pracy w osobach :              

            Stanisław Kozłowski-sołtys,
            Maria Kapusta- dyrektor szkoły
            Roman Łęcki - przewodniczący

            Wraz z Komitetem Rodzicielskim podejmują starania o zezwolenie na Budowę Domu Nauczyciela. Po opracowaniu ryzykownego planu już w 1970r. przystąpiono do budowy fundamentów w oparciu o czyn społeczny. Wyburzono w podwórzu stodołę i stajnię oraz uporządkowano otoczenie szkoły.
            Rozpoczęta na dziko inwestycja budowy Domu Nauczyciela została ujęta w Planie Oświaty w 1971 r. i zaraz przystąpiono do wznoszenia murów.
            Mury wyprowadzono do wysokości parteru i przykryto płytą.
            Patronat i opiekę nad szkołą objęła Spółdzielnia Przemysłu Spożywczego w Krakowie z dyrektorem Romualdem Pietruszką na czele.
            Po wyprowadzeniu się ze Ściejowic Gromadzkiej Rady Narodowej, zwolniony budynek po dworski zamieszkało kilku nauczycieli.Pozostali nauczyciele mieszkali nadal w Rącznej prywatnie u gospodarzy.
            W 1972 roku szkoła miała 11 oddziałów i zatrudnionych było 10 nauczycieli.W tym roku ukończono budowę Domu Nauczyciela, ale na parterze usytuowano dwie sale szkolne, a na piętrze dwa mieszkania. Po zatem urządzono na parterze pracownię na zajęcia praktyczne dla I i II klasy, salę dla Ogniska Przedszkolnego oraz bibliotekę.
            Miejscowe Kółko Rolnicze wydatnie pomogło przy budowie domu w transporcie materiałów budowlanych, a Zakład  Opiekuńczy ofiarował regały do biblioteki, magnetofon, radio, adapter., natomiast Inspektorat Szkolny przydzielił telewizor.
            W 1973/74 przyłączono Ściejowice do nowo wybudowanej szkoły w Jeziorzanach, w Rącznej pozostała szkoła 8-mio klasowa, o 8 oddziałach i 7-mio osobowym składzie nauczycielskim. Ubyło około 100 uczniów, ale nauka odbywała się nadal na dwie zmiany, co utrudniało pracę nauczycieli i stanowiło dużą niedogodność dla młodzieży, zwłaszcza w okresie zimy. Niedogodność ta wynikała stąd, że budynek szkolny został zlokalizowany na wschodnim obrzeżu wsi, ze względu na korzystanie z tej szkoły  dzieci sąsiednich wiosek Ściejowic i Jeziorzan.Skutkiem tego uczniowie przysiółków Podlas i Zalas mieli do szkoły nawet ponad 4 km.
            W 1974/75 roku przystąpiono do generalnego remontu budynku głównego szkoły w wyniku, którego uzyskano 8 sal szkolnych  i kancelarię , a w przewiązce łączącej główny budynek z Domem Nauczyciela  urządzono szatnię dla uczniów.Koszty tej przebudowy wykonane w czynie społecznym wyniosły około 420.000zł,-
            Bardzo nadal  aktywny Komitet Rodzicielski wykonał nowe ogrodzenie długości 650 m.b.
            korzystając z przydzielonych materiałów. Na podwórzu po usuniętych budynkach gospodarczych założono skwer krzewowo-kwiatowy, a dla celów dydaktycznych zasadzono przy szkole plantacje wikliny koszykarskiej, którą oddano pod opiekę Samorządowi uczniowskiemu.Kierownictwo szkoły zadbało o wyniki nauczania równocześnie o należyte wychowanie uczniów o czym świadczą liczne organizacje szkolne, okolicznościowe imprezy, wieczorki i akademie. Poprawa ogólnych warunków przyczyniła się do stabilizacji kadry nauczycielskiej, poprawy wyników nauczania i do wzorowego ogniska praktycznej nauki w Przedszkolu.Szkoła przeszła na pracę jednozmianową, zatrudniając 14 nauczycieli i dwie praktykantki.
            Do szkoły uczęszcza około 255 uczniów( w tym 35 przedszkolaków) podzielonych na 12 oddziałów. Większość pracujących nauczycieli posiada wyższe wykształcenie pedagogiczne, a niektórzy uzupełniają studia zaocznie.Wszyscy absolwenci szkoły uczą się nadal, głownie w szkołach zawodowych, a do techników oraz liceów ogólnokształcących kieruje się nieliczny odsetek, zwłaszcza w ostatnich latach, gdy studia nie zapewniają młodym odpowiedniego statusu życiowego.
            Dogodna komunikacja stwarza należyte warunki wszystkim, którzy decydują się na studia w Krakowie, w przeciwieństwie do czasów międzywojennych, gdy bliskość wielkiego ogniska nauki i kultury była dla wiejskiej młodzieży niedostępna, z uwagi na brak komunikacji, a równocześnie funduszów na umieszczenie się w Krakowie. W ostatnich latach przyszło udogodnienie dla dzieci szkolnych z przysiółków Podlas i Zalas gdy staraniem kilku przygranicznych wsi zbudowano szkołę na Wyźrale dla pierwszych czterech klas podstawowych.
            Obecnie szkoła na Wyźrale (Kaszów nr 2) jest szkołą sześcioklasową.
            Po 30-stu latach dyrektorowania w 2000 roku pani Maria Kapusta przeszła na zasłużoną emeryturę.
            W wyniku konkursu nowym dyrektorem szkoły została pani mgr Barbara Lelek.

            Aktualnie na czele naszej szkoły stoi pani dyrektor mgr Agnieszka Klimek, która pełni tą funkcję od 1 września 2023 roku.

            Źródło: Matys Jan, Tyrała Władysław "Dzieje Klasztornej wsi Raczna" Maszynopis 1990 rok.

             

      • Kontakty

        • Szkoła Podstawowa im. Króla Jana III Sobieskiego w Rącznej
        • (12 )280 80 26 tel.fax (12) 280 80 26 Inspektor Ochrony Danych Osobowych - kontakt : iod@liszki.pl
        • Rączna1 32-060 Liszki Poland
        • adres WWW spraczna1edupage.org
      • Logowanie